niedziela, 1 lutego 2015

Stosik #20 - pierwsze zdobycze 2015 roku

Dobrym miesiącem zaczął się ten rok. Dużo czytania, mało dostawania książek. Nawet przez pewien czas nie było śniegu i obrzydliwej zimy... I podobnie zapowiada się w lutym. To jest życie.

4 książki w styczniu przygarnąłem. Johnny Porno, Ukraina. Po obu stronach Dniestru i Kroniki Amberu - tom 1 do recenzji od Zysku, a Rosja i narody. Ósmy kontynent. Szkic dziejów Eurazji też do recenzji, od MG. I... tyle. Serio! ^^ Jeszcze kupiłem kilka płyt, ale zapomniałem ich do zdjęcia, więc prawdopodobnie pojawią się w stosiku za miesiąc. 

I na dzisiaj ołwer. Strasznie krótko, ale naprawdę nie mam weny na pisanie czegokolwiek, a chyba lepiej nic nie pisać, niż rozwodzić się nad bzdurami. Przypominam, że znajdziecie mnie także na Facebooku i Instagramie

A u was jak sytuacja?

14 komentarzy:

  1. Książkę o Rosji również mam, natomiast z pozostałych chętnie skusiłabym się na tę o Ukrainie.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.maialis.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym miesiącu też niewiele dostałam/przygarnęłam - no ale wszystko przyćmiła mi "Lalka" Prusa, którą mam w planach na ferie. ;-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, mnie ona jeszcze czeka. <3 Can't wait!

      Usuń
  3. Rosja i Ukraina - temat bardzo na topie, ciekawe książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka obrzydliwa zima? Zima jest cudoooowna? <3 Nie jestem zatem pewna czy piszemy o tej samej porze roku :D
    Plusy zimy:
    1. Śnieg.
    2. Święta!
    3. Ferie!
    4. Nowy Rok!
    5. Brak obrzydliwych robali i gadów typu węże, brrr.
    6. Odlatują ptaki i nie muszę znosić ich beznadziejnie piskliwych głosików ._.
    7. Można siedzieć w domu i czytać <3
    8. Noc jest dłuuuuuuuga :3
    9. Te magiczne widoki, jak śnieg na gałęziach, sople lodowe nad oknami... Mróz malujący po szybach... ach :3
    10. Kakałko pite w zimie ma lepszy smak niż pite w lecie. I szarlotka. Mmmmm.
    11. Zero głupiej alergii na pyłki/kwiaty/tym-podobne-bzdury
    12. Nowe półrocze czyli cały zastęp nieprzygotowań odnowiony! :)
    Także ten. ;D
    Przyjemnego lutego!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cooo?
      1. Śnieg to NIE zaleta.
      2,3,4. Święta, ferie, Nowy Rok, no ok.
      5. Robale > śnieg.
      6. Przeszkadzają ci ptaki, serio? XD
      7. W lecie też można.
      8. To też NIE zaleta. Jak o 17 już jest ciemno, a potem, gdy wstaję do szkoły, dalej noc, to krew mnie zalewa. *TEAM DŁUGI DZIEŃ*
      9. To nie są magiczne widoki? Lepsze widoki na wiosnę/w lecie. ><
      10. Rzadko piję kakao, szarlotkę też rzadko jem.
      11. Nie mam alergii na nic, nie mam problemu. :')
      12. E tam, i tak jest ich za mało.
      No, chyba nigdy się nie przekonam do zimy. O-k-r-o-p-n-a pora roku, fuj. ><
      Tobie też, dzięki! :D

      Usuń
  5. Uwielbiam tę piosenkę! "Kroniki Amberu" zapowiadają się świetnie. Z chęcią bym je przeczytała :) No i jak to? Nie lubisz śniegu? Nie przepadam za zimą, ale sam śnieg (o ile nie zrobi się z niego mokra papka, przez którą przemakają buty) jest wspaniały! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super jest! :3 Z tym śniegiem to jest jak z deszczem - jest ok tylko wtedy, gdy siedzę w domu.

      Usuń
  6. Śnieg jest super! Lepszy biały śnieżek niż ciapa i deszcz. O żadnej z tych książek niestety nie słyszałam, ale życzę przyjemnej lektury :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, złe myślenie. Deszcz > śnieg. :3
      Dzięki!

      Usuń
  7. Zima jest super, ja Cię nie rozumiem! W zeszłym miesiącu niewiele przygarnęłam do recenzji, ale zrobiłam za to dość duże zakupy w Arosie, ale to swoją drogą... Przede mną dwa tygodnie ferii, randkowania na zmianę z repetytorium i Delaneyem. :D
    Miłej lektury i niezbyt mroźnego miesiąca Ci więc życzę!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to ja ciebie nie rozumiem! Zima jest straszna!
      Zakupy w Arosie to ja zrobiłem teraz, weź mi nie mów... ;_; U mnie randkowanie z... różnymi fajnymi rzeczami/osobami i z językiem włoskim (drugi w rankingu okropności, zaraz po zimie).
      Dzięki, tobie wzajemnie (chociaż jak lubisz zimę, to chyba ci -40 nie przeszkadza, to oby ci mroziło!). :')

      Usuń
  8. Zima, lubię jak jest zimno, dużo śniegu i nie można ruszyć się z domu, wiesz ile wtedy można przeczytać ? :D
    [Klik]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, wiem. Ale tyle, a może i więcej, można również przeczytać, gdy jest około 30 stopni, zielono i słonecznie. :3

      Usuń