piątek, 13 lutego 2015

"Samozwaniec - tom III" Jacek Komuda

Od cyklu Orły na Kremlu zrobiłem sobie dość długą przerwę. Przeczytałem pierwsze dwa tomy, oba na wysokim poziomie, ale potem jakoś było mi z tą serią Komudy nie po drodze. Jednak w końcu sięgnąłem również po część trzecią przygód szlachcica Jacka Dydyńskiego i... Stwierdzam, że zdecydowanie warto było wrócić do świata sarmatów, dymitriad i moskiewskich mrozów. 

Po przegranej bitwie pod Dobryniczami Jacek Dydyński trafia do rosyjskiej niewoli. Wojska Dymitra Samozwańca zostają rozbite w pył, a on sam musi się chwilowo wycofać. Borys Godunow tryumfuje. Tymczasem moskiewskie pola ścina mróz, nadchodzi potężna i nieustępliwa zima... A przed czytelnikiem ponownie otwiera się brutalny świat wschodniej Europy, zawiła polityka i chaos Wielkiej Smuty oraz szaleństwo tych, którzy chcą zdobyć carski tron. Nie można też zapominać o mrocznym i tajemniczym Dworze, który nieustępliwie będzie śledził bohaterów. Gotowi na kolejny etap Dymitriady? 

Nie spodziewałem się, że z takim entuzjazmem powrócę do Samozwańca. Długo przeleżał u mnie na półce, a już po kilku rozdziałach przypomniałem sobie, za co tak bardzo polubiłem Komudę. Bardzo sprawny, wciągający styl opowiadania o przeszłości, ciekawie opisane wydarzenia, umiejętnie tworzony klimat. Książka jest pełna przygód i jeśli spodobały wam się wcześniejsze twory Komudy, to ten też na pewno was nie zawiedzie. 

Daje radę też główny bohater, Jacek Dydyński. Sprawuje się podobnie jak w poprzednich tomach - wciąż jest specyficzny, awanturniczy i umie popadać w kłopoty. Samej książce mogę zarzucić jedynie to, że czasem natłok rosyjskich imion był tak wielki, że nie sposób było odróżnić jedną postać od drugiej, spamiętać, kto jest kim i się w tym wszystkim połapać. Chociaż ogólny zarys historii zawsze był w miarę jasny, to jednak mętlik w poszczególnych rozdziałach się zdarzał. 

Tom III jednak podtrzymuje poziom serii. Wciąż jest ciekawie i klimatycznie. Opowieść wciąga tak, jak wciągała, a brutalna polityka, bitwy, pojedynki i tarapaty bohaterów nie opuszczają nas na krok. Zdecydowanie będę towarzyszył Dymitrowi i Dydyńskiemu w następnej części. 

Autor: Jacek Komuda 
Tytuł: Samozwaniec - tom III
Rok wydania: 2011
Cykl/seria wydawnicza: Orły na Kremlu #3 [Samozwaniec cz. 3]
Wydawca: Wydawnictwo Fabryka Słów
Liczba stron: 352
Cena z okładki: -
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz