Stosik #07 - Targowo, urodzinowo, książkowo...

Hej, hej... :>

Ale ja dawno nic nie dodawałem. Od ponad tygodnia na blogu panuje zupełna cisza i chociaż bardzo chcę coś dodać, to trochę mi to nie wychodzi... Niestety, ale gdy w domu jestem w okolicach godziny 16/17, wymęczony po całym dniu zajęć, z masą zadania domowego i materiału do opanowania, to tak trochę odechciewa mi się żyć. A jeśli zdarzy się, że wieczór mam wolny, to jednak zazwyczaj na książki siły zero. Wygląda to tak, że o 22 czytam już z zamkniętymi oczami, a pozycji czekających na półce ciągle przybywa i przybywa... Tak więc obrałem sobie za cel, by do końca roku nie kupić ani jednej książki i uporać się z tym, co już posiadam. Mam ogromną nadzieję, że mi się to uda i mój portfel podczas nadchodzących miesięcy nie ucierpi tak bardzo na wizytach w księgarni. Trzymajcie kciuki! ^^

Jednak na przekór lenistwu i obowiązkom postanowiłem dzisiaj wrzucić chociaż stosik książkowy, by zaprezentować moje ostatnie nabytki. Połączę to z krótką relacją z Katowickich Targów Książki, na których udało mi się w tym roku być, jednak jakoś wcześniej nie umiałem się zebrać na napisanie relacji. Chociaż w sumie aż tak dużo się nie działo, bo stoisk i wystawców było mało i mimo że poznałem kilka świetnych osób, to w gruncie rzeczy nie ma się nad czym rozpisywać. No ale to, o czym mogę powiedzieć kilka słów, przedstawię za chwilę, a tymczasem przejdźmy do stosiku, czyli tematu głównego tego posta. :D

Moje nabytki, które już za chwilkę Wam zaprezentuję, są zdobyczami z ostatnich kilku tygodni - połowy sierpnia i całego września. Tak więc zakupy i inne formy pozyskiwania książek nieco rozłożyły mi się w czasie, można więc powiedzieć, że malutkimi kroczkami wychodzę z nałogu. :>
A teraz do rzeczy :

• Tajemnice Dzikiego Zachodu. Sprawa tchórzliwego dezertera Caroline Lawrence - zakup własny [recenzja]
• Florence + The Machine. Głos wszechmogący Zoe Howe - zakup własny, bo Flo <3
• Urojenie Janusz Koryl - zakup na Targach Książki na stoisku wyd. Dreams 
• Kroniki Tempusu. Królowa musi umrzeć K. A. S. Quinn - jw.
• Miasto kości [recenzja], Miasto popiołów, Miasto szkła Cassandra Clare - zakup na promocji 3 za 2 w Empiku, tom I był bardzo dobry, a temu nowemu wydaniu wprost nie mogłem się oprzeć
• Pas Deltory. Puszcze milczenia Emily Rodda - zakup własny na -25%
• Magiczna gondola Eva Voller - jw.
• Nowy przywódca Julianna Baggott [recenzja tomu I] - jw. 
• Erebos Ursula Poznanski - jw.
• Samozwaniec tom III i IV - prezent urodzinowy
• Chanat Krymski Leszek Podhorecki - zakup własny za 10 zł w Carrefourze 
• Matadora Steve Perry - jw. 
• Cyboria. Przebudzenie Galena Pierdomenico Baccalario - jw. 
• Operacja "Bagration" Ian Baxter (ta książka stojąca z boku) - jw. 
• Niewinny Harlan Coben - z wymiany
• Józef Piłsudski Sławomir Koper, Polacy na Kremlu Tomasz Bohun, Małżeństwa królewskie. Piastowie Jerzy Besala - zakup własny na promocji, taki prezent od siebie na urodziny        
• Londyn we krwi James Craig - zakup własny 
• Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Stieg Larsson - prezent urodzinowy                                                                                                    

• Valarand. Podzielone królestwo Mirosław Pawliczek - od Novae Res, właśnie kończę lekturę
• JestĘ magistrĘ Magda Bielicka - od Novae Res, zabieram się za czytanie zaraz po skończeniu Valarandu
• Król Kruków Maggie Stiefvater - od GW Foksal [recenzja]
• Kroniki Ciemności. Łowca demonów Agnieszka Michalska - od autorki [recenzja]
• Zombie survival Max Brooks - od Zysku [recenzja]
• Legion Elżbieta Cherezińska - od Zysku, w planach na najbliższy weekend

A teraz moje zdobycze konkursowe, bo ostatnio coś dopisywało mi szczęście:

Wszechświaty Leonardo Patrignani - właściwie nie wiem kto ten konkurs dokładnie organizował, gdzieś zobaczyłem na fb, to napisałem mejla i tadam, Wszechświaty moje :3 

Pan Przypadek i trzynastka Jacek Getner, Misiek i fałszerze czekolady Anna Gras - wygrana w kuferku Książkówki (baner i link macie po prawej na dole). Wygrałem także bon o wartości 30 zł w sklepie Skworcu - ufundowałem sobie za to formę na pyszne muffinki i bardzo za to dziękuję panu Markowi i Ewie Książkówce! ;) 

Miasteczko Nonstead, Listy lorda Bathrusta, Zagubieni. Inwazja, Podróże Tappiego po szumiących morzach Marcin Mortka - wygrana w konkursie organizowanym przez Zieloną Sowę i Fabrykę Słów

Coś już czytaliście? Coś polecacie/odradzacie? Coś chcecie przeczytać? :)

I to by było w sumie na tyle jeśli chodzi o część pierwszą tego wpisu. I nastał ten moment, kiedy powinienem napisać coś o Targach Książki, jako iż na początku to obiecałem, ale teraz jakoś mi się to nie widzi. Ani nie robiłem zdjęć (mimo że wziąłem aparat... trzeba być mną), ani za bardzo o czym pisać nie ma. W skrócie: mała ilość wystawców, niezbyt duże promocje, brak ciekawych (dla mnie) spotkań autorskich i nudnawe panele dla blogerów, to wystarczające powody do tego, aby powiedzieć, że nie podobało mi się i w przyszłym roku zapewne nie pojawię się już w Spodku, ale zamiast tego ogarnę sobie większe, fajniejsze i lepsiejsze Targi w Krakowie. :3 Natomiast warto było jechać dla spotkania kilku osób z blogosfery - jednej bardziej nienormalnej od drugiej, czyli doborowe towarzystwo dla mnie. Tris, Karol(ka), Emi, Abigail, Julka i Patrycja - to z nimi gadałem i zaznajamiałem się i to one zabrały mnie na blogersko-swagerskie rozdawanie ulotek zwieńczone piernikiem w płynie. ^^ I w sumie tylko dlatego nie żałuję kilku sobotnich godzin, a w gruncie rzeczy jest wręcz przeciwnie - cieszę się, że mogłem je poznać i mam nadzieję że jeszcze kiedyś spotkamy się na żywo. ;)

I właściwie to już koniec. Nie mam o czym pisać, a pitolił bez sensu nie będę, bo ani mi to nie potrzebne, ani Wam. Tak więc tylko jeszcze pokażę Wam czego dziś namiętnie słucham (dzięki mojej pani z historii):

Tak w ramach tej całej tematyki II WŚ, która ostatnio jest w modzie. I w sumie dobrze, niech wszyscy będą świadomi tych haniebnych czasów w historii świata i ludzkości. Zapowiem Wam też recenzję filmu - Sierpniowe niebo. 63 dni chwały, bo takie zadanie mam na j. polski, to wykorzystam to też na bloga. Co prawda nazwa to "Książkowo...", ale co tam. Mój blog, robię co chcę, mogę. :D

Cześć, pozdrawiam, Rafał.