poniedziałek, 22 czerwca 2015

"Johnny Porno" Charlie Stella



Gangsterski Nowy Jork lat 70. - tam właśnie przenosimy się wraz z Johnem Albano, dawnym cieślą, który teraz zmuszony jest pracować dla mafii, jeśli chce opłacać alimenty dla byłej żony i mieć z czego żyć. Traktuje to jako przejściowy etap, dopóki nie znajdzie czegoś lepszego i jest absolutnie przeciwko pseudonimowi, który do niego przylgnął - Johnny Porno. Wyświetla on bowiem Deep Throat - Głębokie gardło, film pornograficzny zakazany przez rząd Stanów Zjednoczonych. Władze USA muszą odwrócić uwagę społeczeństwa od wojny w południowo-wschodniej Azji i afery Watergate, wyruszają więc do walki z tym amatorskim wideo dla dorosłych, które dzięki temu zyskuje ogromny rozgłos i popularność. John ma więc wiele pracy, a większość zysku z pokazów filmu zabiera mafia. 

Wie, że musi z tym skończyć, jednak nowe zlecenia, obietnice i wizje sprawiają, że nie odchodzi tak szybko, jak planował. Póki co nic specjalnego się nie wydarzyło - wiadomo, praca dla mafii jest niebezpieczna, ale jeśli nie liczyć kilku bójek, to Albano nie ma się czym martwić. Problem zaczyna się w momencie, gdy jego była żona, skuszona wizją życia ze swoim kochankiem, postanawia wykorzystać Johna i ukraść od niego mafijne pieniądze. Dopiero wtedy zaczynają się prawdziwe schody - bo gdy ktoś podpadnie gangsterom, to zagrożenie pada nie tylko na niego samego, ale i na wszystkich jego bliskich. Problem jest też taki, że John Albano nie podpadł jedynie szefowi nowojorskiej mafii... 

Johnny Porno to dość dobra powieść akcji z nieco mylącym tytułem. Skusiłem się na nią ze względu na retro-klimat, którym emanuje. Uwielbiam Nowy Jork, a lata 70. i mafia brzmiały naprawdę kusząco. Nie oczekiwałem po powieści Charliego Stelli czegoś wielkiego, także też się nie zawiodłem. Wątek kryminalny i intryga gładko mieszają się tutaj z elementami z historii USA. Autor całkiem sprawnie kreuje rzeczywistość - co prawda mogłoby być lepiej, ale i tak jest znośnie. Wynagradza to klimat, który książka z pewnością posiada. Fajnie tak zatopić się w nowojorskich ulicach ubiegłego wieku i śledzić bezkompromisowe mafijne porachunki. 

Charlie Stella stworzył książkę, która na pewno uwiedzie fanów retro-kryminałów. Akcji jest tu całkiem sporo, na kreację bohaterów też nie można narzekać. Problem nie jest jeden, a wiele, jest co śledzić i co obstawiać. Ciekawie jest poznawać różne koneksje nie tylko w mafii, ale i w policji, a dodatkowo mieć do obserwacji sieć intryg i kokon problemów, który z rozdziału na rozdział coraz ciaśniej zaciska się wokół głównego bohatera. Johnny Porno to na pewno dobra rozrywka dla osób, którym podchodzi taka literatura, jednak wątpię, czy będzie ona jakimś przeżyciem wybitnym czy wyjątkowym. To powieść lekka i interesująca, aczkolwiek szału nie ma

Autor: Charlie Stella 
Tytuł: Johnny Porno
Tytuł oryginalny: Johnny Porno 
Rok wydania oryginalnego/polskiego: 2010, 2014
Tłumaczenie: Adrian Napieralski
Cykl/seria wydawnicza: -
Wydawca: Wydawnictwo Zysk i S-ka + Chimaera
Liczba stron: 532
Cena z okładki: 39,90 zł
Moja ocena: 6,5/10

Za książkę dziękuję wydawcy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz