sobota, 9 lutego 2013

"Samozwaniec, tom II" Jacek Komuda

 
"Samozwaniec" tom II Jacek Komuda 
Witam serdecznie czytelników! Pierwszy tom "Samozwańca" był dobry (recenzja tu: klik), ciekawe opisy, niebanalny pomysł, ale czegoś w nim brakowało... Brakowało akcji. Ja książkę skończyłem z lekkim niedosytem. No niby ok, wszystko fajnie, Przecław kłamie, Jacek jedzie, Nieborski strzela, Aleksander umiera - tylko, że... Powiewało nudą. Najgorsze było przeciąganie momentu odczytania testamentu, wtedy akcja dłużyła się niemiłosiernie, przez kilka ładnych stronnic. Aż chciało się bohaterów "upomnieć" lekko mówiąc. 
Tom II musiał więc to wszystko nadrobić... I nadrobił, nawet z lekką nadwyżką. 


W książce mamy 2 bitwy, oblężenie, pościgi, wybuchy, ogółem ŁUBUDUBU BAM TRZASK PRASK. Ten nadmiar akcji jednak mi nie przeszkadzał, a jedynie jeszcze bardziej wciągnął. Komuda nie pozwala czytelnikowi na chwilę znużenia - już w pierwszym rozdziale funduje nam popijawę, zwadę i ostrą bijatykę. Także co do braku akcji nie mogę się przyczepić.

Fabuła... Zaskakująca, to na pewno. Rozkręca się równolegle do ŁUBUDUBU, bowiem oprócz marszu wojsk Dymitra na Moskwę (co samo w sobie pewnie byłoby nudnawe), w książce toczy się równocześnie inny wątek -  polowanie Jacka Dydyńskiego na Dwór. Jest to coś na kształt sekty (tylko o wiele potężniejszej od takiej zwyczajnej), która działa na całej "Świętej Rusi", a jej członkowie rozpoznają się po tajemniczym symbolu - krzyżu z głową niedźwiedzia. Jednym z celów tego ugrupowania jest porwanie Samozwańca - Łżedymitra. Nikt nie wie po co, ani dlaczego, ale tego właśnie ma się dowiedzieć pan Jacek, nasz główny bohater. 
W ile on się przez to wpakuje tarapatów, intryg, knowań... Ale właśnie ten wątek przygodowy robi ze świetnej powieści historycznej coś lepszego. Coś, co spodoba się nawet komuś, kto z historią Polski żyje jak pies z kotem. 

Czasem odnosiłem wrażenie, że autora ponosi fantazja. Jako przykład podam akcję pana Dydyńskiego pod Nowogrodem Siewierskim, która w prawdziwym życiu byłaby lekko mówiąc... niewykonalna. Nawet dla pierwszej szabli Ziemi Sanockiej. 
Niewątpliwie jest to minus, ale nie duży, da się to przeboleć.

Książka ma świetne opisy miejsc, postaci, wszystko niesamowicie przemawia do wyobraźni. Na pierwszy rzut oka ilość tych wszystkich opisów może przerazić, ale podczas czytania w ogóle się tego nie odczuwa.

Podobnie jak w tomie I czytanie mogą utrudniać archaizmy i język rosyjski, ale trudne słowa/zdania są objaśnione, a autor przygotował dla nas obszerne przypisy z tyłu książki.

Zawiodłem się na ilustracjach. W pierwszym tomie były jakie były, jednym mogą się podobać, innym nie. Dla nie nie były najgorsze.
Od części pierwszej zmienił się jednak ilustrator. Teraz obrazki są po prostu brzydkie. O ile proporcje, tułów, kończyny itp. są w porządku to twarze i mimika są po prostu okropne. I nie wmawiajcie mi, że tak nie jest. Pan Hubert Cz. się nie popisał.

Podsumowując, książka godna polecenia. Oprócz kilku małych minusów nie ma większych wad, za to mnóstwo zalet. Zachęcam was do zapoznania się z cyklem "Orły na Kremlu" i ogólnie z twórczością Jacka Komudy. Myślę, że jeśli lubicie takie klimaty, to się nie zawiedziecie.
=====
Podsumowując, jeśli ktoś w trakcie lektury poprzedniego tomu zawiódł się tym, że „za mało wojny w tej wojnie”, teraz z pewnością będzie usatysfakcjonowany. Cykl wciąż trzyma wysoki poziom, a wartka akcja nie pozwala się oderwać od książki. Polecam każdemu, kto zdążył już zapoznać się z pierwszym Samozwańcem.
Magdalena "LadyWerewolf" Czerwińska - kawerna.pl
=====
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 353
Oprawa: miękka, usztywniona
=====
Moja ocena: 8/10
=====
No, mam teraz ferie, to myślę, że recenzje będą pojawiać się częściej - oby. :)
Co do "Malowanego Człowieka" to dotarł do mnie dzień po opublikowaniu stosu... Niestety się nie załapał.
Kupiłem oba tomy od Korvo z zabookowany.blogspot.com, w bardzo przystępnej cenie - jedyne 22zł za sztukę. Dziękuję serdecznie! 

Cześć, pozdrawiam, Rafał.

1 komentarz:

  1. Oj tak książka jest niezwykle zacna by nie rzec wyborna. Polecam.

    OdpowiedzUsuń